W s z y s t k o
Tak wiele chciałbym ci
ofiarować
a mam tylko dwie
ręce
i jedno życie
wiem, że myśli mam
wiele
a uczucie to
niezgłębiona skarbnica
marzeń i zakamarków
duszy
otworzyłem przed tobą
wszystkie swoje
drzwi
długie korytarze
prowadzące
wprost do serca i
umysłu
stałaś się moją
częścią
tak jak ja stałem się
twoją
jesteś we mnie
spacerując korytarzami
mojej duszy
trzymasz w ręku
klucze
otwierasz wszystkie
drzwi
moich tajemnic
ukrytych przed
światem
moich marzeń i
myśli
ukrytych przed
innymi
wszystko należy do
ciebie
także i moje życie.
Wszystko co mnie otacza drobiny mojego istnienia tchnienie - tobie oddaje…
Komentarze (20)
Wiesz bardzo pięknie ujęte
"jesteś we mnie
spacerując korytarzami mojej duszy"
Piękny podarek złożyłeś w ukochane dłonie. Ten wielki
kufer skarbów serca i myśli... niech zawsze służy,
jako fundament szczęścia...
pięknie :)
Piekne wyznanie milosci, ktora ofiarujesz ukochanej.
Jest szczesliwa wybranka, pozazdroscic. Wyglada, ze
milosc wzajemna, a wiersz oddaje wyrazy pieknego
uczucia, oby nigdy nie wymknelo sie z zakamarkow
Waszych serc!
Slowa plynace prosto z serca hmmmmmm chcialabym aby to
zaufanie nie bylo dla kogos tylko kaprysem...mysle ze
oddales swoje uczucia w dobre rece...widzac kiedy ten
wiersz zostal napisany a kiedy go publikujesz...smiem
myslec ze to uczucie wciaz kwitnie...
Miłość zawsze jest piekna i wielka ,pisac można o
niej wiele .Wiec kochaj i bądź kochany.
Skoro Ona potrafi otworzyć wszystkie Twoje drzwi, to
znaczy, że wcześniej dotarła i zamieszkała w Twoim
sercu....
/spacerując korytarzami mojej duszy
trzymasz w ręku klucze
otwierasz wszystkie drzwi
moich tajemnic / - wspaniały ten fragment...a tak na
marginesie oprócz serca, życia i własnych rąk - co
jeszcze można ofiarować? - chyba już...nic! Tak, jak w
tytule to już...Wszystko!
Wiersz o miłości głębokiej i dojrzałej, pełen pięknych
metafor emanujący uczuciem z małą nutką melancholii...
Przepiękny wiersz!
Mogłabym te same słowa skierować do mojej Miłości. Są
naprawdę niesamowite!
Nie oddawaj wszystkiego…zostaw choć drobinkę dla
siebie…a kiedy zajdzie taka potrzeba, rozdasz
tym którzy będą tego potrzebować jeszcze
Zostaw sobie słońca blask i iskierkę nadziei
Proszę Pana...słowem malujesz jak deszcz maluje szyby
rozmazująć kropelki w każdą stronę, jak chce. Malujesz
jak mróz w zimowe wieczory nieopruszone śniegiem
okno...Malujesz mi uśmiech na twarzy i za to Ci
dziękuję:)
Wydawałoby się - paradoks - człowiek, który oddaje
wszystko co ma (siebie) jest szczęśliwy. Ale tak już
jest - jesteśmy nieszczęśliwi, kiedy nie mamy komu
oddać tych wszystkich 'kluczy' do swojego życia.
Dałeś jej najpiękniejszy prezent życia. Siebie i swoją
miłość. Zaufałeś jej, oddałeś klucze swoje duszy,
serca i umysłu. Jakże ona musi być szczęśliwa! Piękny,
pełen miłości wiersz... wprawia w niesamowity nastrój
i refleksje. Pozdrawiam;*
" otworzyłem przed Tobą wszystkie swoje drzwi " to
piękne wyznanie , rzadko który mężczyzna umie sie do
tego przyznać.
dość ryzykownie oddałeś te wszystkie klucze, to żart
oczywiście, wiersz dobry mam tylko uwagę: w pierwszym
i czwartym wersie piszesz "wiele" - jedno bym zmienił
na inne słowo