***
"Jezioro ma Twój zapach i Twój smak Czuje to gdy tylko zanurzę w nim twarz..."
Nabiorę w dłonie
Wiatru wspomnień
I Przyłożę je do twarzy
Może któreś przypomniane
Dziś na nowo się wydarzy...
***
Sierpień...
Burza...
Późne popołudnie...
W ostatniej chwili
W opuszczonej stodole
Oboje się skryli
siano pachniało
tak cudnie
Błyskało, padało i grzmiało
Lecz jakże nam przyjazne
Były te odglosy
Ten zapach,
Deszczem zmoczone,
W kosmyki splecione
Twoje ciemne włosy
I ten żal,
Gdy padać przestało
A nam rozstać się wypadało
***
Zima...
Luty...
Na stoku odludnym...
Nie mam pamięci
Do dokładnych dat
Mieliśmy może
Po czternaście lat
Ty chciałaś zjechać
Razem ze mną,
Z tyłu, na moich nartach
A ta myśł tak bardzo
Była nas warta
Zjechaliśmy na kreskę
Gdy upadłem -
- Spojrzałem
I zobaczyłem nad sobą
Oczy Twe niebieskie
poliki przez mróz przystrojone,
rzęsy lekko ośnieżone,
usta ku mnie przybliżone
i magiczny słodki smak
Gdy pocałowałem
Swój poważny, pierwszy raz..
***
"Wspomnienia palą mnie jak słońce, wspomnienia jak lawa gorące..."
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.