Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

...

Księżyc zasypia
ja drżę w ciemności
ty nie potrafisz mi dać nawet okruchów miłości
odbierasz nadzieję,
nienawidzę,
nie istnieję,
splamiona łzą rozpaczy
nie mam prawa wiedzieć co twa młość znaczy...
gdy gwiazda marzeniem rozcina grafitowe niebo
ja próbuję złapać strzępy istnienia
od łez mokrego
powtarzam, krzyczę
KONIEC KONIEC KONIEC
odchodzisz...
zostawiasz już tylko pustkę, a mówiłeś
"nigdy Cię nie opuszczę"
nie ma Cię przy mnie...
lecz jesteś
ja znów kocham...
przynajmniej się staram.
Nie drżę już w nocy,
mam w sobie niezliczone diamentowe morza mocy
ufam,
czekam aż wrócisz...
nie nie do mnie,
bo tak naprawdę to zawsze byłeś tak blisko... kołomnie
czekam aż wrócisz do marzeń
do domu marzenia,
do nieba,
tak wiele Ci do tego mnie potrzeba...
oddaję więc radość,
oddaję marzenia
powrócisz?
tak bardzo mi tego potrzeba...

autor

Brzyzia

Dodano: 2005-02-27 15:34:51
Ten wiersz przeczytano 401 razy
Oddanych głosów: 7
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »