***
tylko ciebie chcę pragnę i ośmielam się szeptać to głośno do ludzi więc przyjdź nie czekaj na ostatnią chwilę zjaw się ale nie bądź zjawą tylko człowiekiem prawdziwym mężczyzną który zrozumie moje kalectwo....
jesteś przy mnie blisko
i każdy twój oddech każde twoje
spojrzenie
odpowiedni gest
dotyk słowo
wzmaga we mnie to dziwne uczucie
zwane pożądaniem
i mam takie małe marzenie
żeby ono przetrwało
nawet najsłabszy podmuch wiatru
i gwałtowną burzę
może tak będzie
kto to wie....
ważne że teraz jeszcze jest
i nadal iskrzy.....
.....pożądanie......
niech zjawi się ten jeden jedyny a będę mu wierna......i tylko niech znowu mnie nie zrani jak tamten wtedy.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.