/***/
Łowcą twych marzeń cichutko skrytych
Pragnę zostać tu i teraz
Dniami całymi odkrywać cię
Przenikając czyste okna twej duszy
I dalej
Przenikać każdą twoją myśl
Bez słów zbędnych
Chcę tkwić bez ustanku
W pościeli miękkich skrzydeł twych
Aniele
By odciąć drogę tamtym
Zawistnym złym duchom
Ja wiem, wtedy tylko osobno jesteśmy
W wirażach życia
Oni do nóg czepiają oszczerstwa
Zwalniając tak nasz krok
Ku szczęściu głębszemu, mocniejszemu
Wzmacniam twój umysł, Maleńka
Śląc siłę po łączach naszych
Chowając cię w ramiona moje
Nie dopadną nas
Nie zniszczą
Takie cele przyświecają wielu
Tym co życia swego nie mają
I zazdrosnym okiem bestii
Spoglądają ku szczęściu innych
Plując jadem oszczerstw
Bądź ostrożna, Piękna
Kiedy wciąż jestem daleko
A ty zostajesz z moim sercem
W poświacie błyszczących myśli
Zostawiam je wszystkie tobie
Niech cię bronią
Gdy jestem daleko
Komentarze (4)
tyś jej Aniołem Stróżem
pięknie:)
Westchnęłam i pomyślałam rycerzem jesteś :)
tak to jest ktoś ma swoje zycie nie po myśli wrtąca
sie w inne :)rzeczywistosc :)broń jej i chroń od tego
:)pozdrawiam
pięknie tak dawać oparcie... szczęściara