...
Żyję,jakże chwytam sekundę istnienia
Pieszczę ją czule,zamykam w pamięci
korzeniach
każdą chwile doceniam,nie znam dnia i
godziny
gdy odejdę do swej skromnej mogiły
spocznę na plecach z opartymi rękoma
sztywno będę żegnał mych gości
tu Wujek tam Żona,hen daleko małe wnuki
wszyscy po raz ostatni przywołani do
trumny
a ja tam spocznę pełen radości serca
zamknę powoli usta,przymknę powieki
uśmiech na mej twarzy nie zniknie na
wieki...
Teraz ŻYJĘ!Chwytam wszystko dookoła
świat tak piękny kryje jeszcze tyle
tajemnic
odkrywam je co dzień mozolnie stawiając im
czoła...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.