J a s n o ś ć
Świeży oddech w płucach,
jak łyk mroźnego powietrza.
Przychylny wiatr muskając policzki,
przywrócił uśmiech na mojej zadumanej
twarzy.
Dotarł głos odległy, dotąd
zagubiony, pomiędzy dniem a nocą.
Ujrzałem wokoło nowe obrazy,
zupełnie dotąd niedostrzegalne.
Zaświeciło słońce w mroźny poranek.
Noc zajaśniała rozsianymi
gwiazdami.
Nawet śnieg jest bielszy,
wszystko jaśniejsze,
to dzięki tobie moja miłości.
W sercu radość i szczęście,
w duszy aksamitny znajomy głos.
Jak dobrze obudzić się w taki dzień
po bezsennej nocy.
Dostrzegam uśmiech na twojej
twarzy,
poczułem ciepło życia.
Rzucam się w wir codzienności,
z nowymi siłami do pracy.
Wszystko
dzięki tobie moja miłości.
12.02.2003.
Komentarze (21)
pięknie napisane o pięknym uczuciu;) Pozdrawiam
serdecznie.
ileż miłość ma w sobie barw...potrafi w szarości
dorzucić kolorów codzienności...Dla miłości można
wiele...bardzo delikatny i przemawiający
wiersz....pozdrawiam...niech jasność króluje....
pozdrawiam....
emocje mają różne twarze...
Piękne... zwłaszcza jak to pisze mężczyzna dla własnej
miłości ....
Karolu Deczko go popraw, troszeczkę szlifu mu się
należy niestety np.w tym wersie ;,,Jak dobrze obudzić
się w taki dzień po bezsennej nocy."
na np.,,małosennej"-albo albo zamiast obudzić
-,,wstać".
albo w ,,W sercu radość i szczęście,w duszy aksamitny
znajomy głos."- ,,w duszy" nie pasi -aksamitny znajomy
głos;)
Osobiście też mi się zdarza napisać coś co niby jest
dobre ale jak zaczynam to czytać na głos ,to nie jest
tak dobre jak mi się wydawało.pozdrawiam ps. wiem ;mam
zły gust :),ale coż tam są tacy i inni ,jeszcze inni i
ci LEPSI ci są ciężkostrawni czasami ;)
Nie dopowiadaj, radość i szczęście jest i tak w Twoim
wierszu;) Pozdrawiam serdecznie :)
Dla ciekawości przeczytałem również komentarze,ale czy
z tych komentujących źle... przeczytał ktoś dokładnie
ten wiersz to mam wątpliwości-myślę że jest bardzo
łatwo zrozumieć ten wiersz choć i już niejednemu
miłość szyki poprzestawiała to wiersz ten jest
rzeczywiście radosny,a kochać nie musimy wszyscy
jednakowo jak też po nowemu...miłość też każdy szanuje
na swój sposób,a ta ma swoją jasność jak w
tytule...powodzenia
Kazap-ie dzis Twoj wiersz mnie zadziwil ... myslalam,
ze wszystko juz w zyciu widzialam!? Dziwi mnie tez zly
gust tych, ktorzy ten wiersz ocenili pozytywnie i na
niego zaglosowali. Niestety wystawili swiadectwo o
swojej znajomisci poezji. Jest jeszcze inne opcja,ze
glosy oddano Ci w ramach TWA.
witaj, po dobrze przespanej nocy, człowiek trzeźwiej
myśli i lepiej dostrzega swiat. ta noc, przywróciła ci
radośc i chęć do życia. bardzo ładny wiersz.
pozdrawiam.
Podpisuję się pod komentarzem blondynki, bo nie jestem
krytykiem literackim, ale czuję piękno, uczucia i to
się liczy. Cieplutko pozdrawiam i dziękuję :)))
jasna miłość, prawdziwa jest wyłącznie taka :-)
Miłość ma niezbadane moce, w dnie może przemienić
najczarniejsze nice.
Wiersz z 2003 roku - nie stracił nic ze swej
aktualności - w jakiejś mierze potrzebujemy innych i
tego co ze sobą niosą jak powietrza. Pozdrawiam
A mnie się podoba, cokolwiek, ktokolwiek powie, to
osobiście lubię Twoje wiersze Karolku. Pisz, bo jak
widać, jest zapotrzebowanie na Twoje pisanie. Rymnęło
się:)
Zawsze wpadam do Ciebie z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam serdecznie.
zagubiony głos z przeszłości powrócił i rozjaśnił
rzeczywistość...wiersz pełen radości