...
To mój ostatni wiersz do Ciebie, żegnaj, w końcu się uwolniłam, ktoś mnie uwolnił...
Myślałam, że to się zmieni
Że minie tuż po jesieni
Po prostu odejdzie i zostawi mnie
I nie będę musiała zadręczać się tym, że
nadal kocham Cię
Ale to się nie chce zmienić
A ja nie wiem jak mam przeciąć tej miłości
nić
W dodatku ostatnio dałeś mi nadzieję
Dzięki której uwierzyłam
Że znowu coś się między nami dzieje
Tylko, że to nic nie znaczyło
A ja, głupia, myślałam
Że Twoje uczucie do mnie powóciło...
WIERSZ NIE ZOSTAŁ DOKOŃCZONY...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.