*...*
Żółty kubek ..
już druga dziś w nim kawa
aromat się unosi -
i po woli mnie zniewala ...
Pusty pokój ,
otwarte okno i wiatr który rusza zasłoną
..
siedzę zamyślona ..
w głębi mojej duszy ..
Już nic nie przynosi mi ukojenia ..
Ciągle ten sam świat ..
to samo miejsce i czas ..
Moje gdybanie nie wiele sie zdaje ..
Bo co Ma sie zdarzyć
i tak się stanie ..
Po woli czuje ..
me serce twardnieje ..
Nie szuka juz szczescia ..
I nie chce go miec ..
Zamarza .. po cichu .. nie czuje bólu ..
ani radości ..
Obojetne na kazda z wylanych lez ..
na kazde slowo ..
Nie ufa nikomu ..
Widzi tylko pustke?
Czy jest jeszcze ktoś kto ma serce ..
Ma dusze ..
A nie jest kolejnym pustym człowiekiem
..
Który bawi się ludzkimi uczuciami - Kocha -
Porzuca - I Rani ..
Czy Warto Brnąc na chwile szczescia ..by
później cierpiec dluzszy czas ?
By miec serce rozdarte ..
zranione ..
co z tego ze rany goji czas ..
blizny zostają na wieki ..
Serce nie wszystko wytrzyma ..kiedys pęknie
z bólu ludzkich spraw ..
Czasem tak bardzo barkuje mi zwykłych gestów .. tak prostych a tak istotnych .. dających mi szeście i radość uniesienia chociazby na chwile ..Podnoszących na duchu .. Takiej zwyklej troskilwosci .. Dowartosiowania.. No coż .. Życie to nie Bajka - Nikt Nie Powiedział, że będzie łatwo ..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.