***
pamięci ofiar stanu wojennego
-Czarny mrok mgłą spowija
dziś fortepian Chopina
koń się czarny uwija
i co chwila takt zmienia...
Rwą się nuty mazurka
jęczy ojczysta struna
pod milicyjnym butem
dojrzewa błysk pioruna...
Co rozświetli niebiosa
nadzieję w sercach roznieci
dojrzeje w kłosach i wrzosach
i radosnym uśmiechu dzieci...
Nim się nad Prawdą pochylim
co wzejdzie gdzie przemoc zdradziecka
byśmy im przebaczyli
proszę Cię Boże modlitwą dziecka ...
Komentarze (6)
piękne zakończenie. Amen
Cóż ,brak mi słów...
........................... to mój bzdurny komentarzy
(niemerytoryczny jak zwykle), ......................
to opinia o wierszu, "żeby dostać punkciki" podobno! a
to ................ miłe słowo jakieś lub
pozdrowienie, żeby się przypodobać!
Piękny, wzruszający wiersz!!! Świetny... Nic dodać,
nic ująć
Mozna przebaczyc ale nie zapomniec,,,
to przez komunistow tysiace ludzi
zostalo skazanych na emigracje,,,ci
nawet przebaczyc nie umieja....wyjezdzali
z biletami w jedna strone w nieznane,,,
ciagle to pamietaja,,,,dobry wiersz.
Piękna i wzruszająca modlitwa -a człowiek dalej kręci
koła kieratu przemocy-pozdrawiam!