* * *
Pomyśl, to nie może być twoja droga...
Za dużo w niej upadków
Może powinnaś unosić się kilka cali nad
ziemią
Wtedy nie potykałabyś się o każde źdźbło
trawy
To nie może być twoja droga...
Popatrz, mijasz tych ludzi zawsze o ułamek
sekundy...
Pokaż mi moją drogę...
Proszę, nie daj mi już dłużej błądzić
Bo kiedy skieruję swe kroki we właściwym
kierunku
Mogę być już zbyt zmęczona...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.