***

Miłość pod gwiazdami, a smutna. Masz rację, że się
buntujesz.

Takie to bliskie memu sercu, przekonałam się sama o
tym. Justynko, z serca dziękuję za komentarz. Też tak
myślę, dlatego chcę być babcią po raz trzeci i kochać
to co Bóg da. Twoje "słoneczko" całuję mocno! Ciebie
również, :)))))

Miłość jest zbyt delikatna żeby się z nią
mocować...lepiej zostawić ją w niezmienionej formie.
Pozdrawiam.

Stara życiowa prawda.......

niby tak nic na siłę-ładny wiersz -temat z życia
wzięty -mój plus-pozdrawiam

Miłości nie wyczarujesz bo wyczarowana jest zwykle
przegrana.

masz rację "nie wyczaruję miłości na siłę"

co prawda to prawda.....
ale czasami warto i nawet potrzeba jej pomóc aby
zapukała w nasze serce...pozdrawiam...

Paulla. Wiersz jest listem. Ale ma jednak urok,
przekaz emocjonalny z wykrzyknikiem i bunt. Nie zawsze
będę Cię chwalić, bo nie zawsze do mnie trafiasz. Co
ja zrobię. Ja mówię, że nie wkłada się dwa razy łapy
do tego samego wrzątku :) Zostawię Ci punkt, nie za
wiersz, tylko za nazwanie rzeczy po imieniu, za Twoją
rewolucję duchową :) Tak jest! buntuj się uległa
kobietko :)

Pięknie, realistycznie i zachwycajaco.

Pewnie nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki ale
czy miłość potrafi to zrozumieć? Pozdrawiam

Bardzo realnie...nic na siłę

Bardzo dobry wiersz,to tak jak ze szkłem,
jak się stłucze trudno go skleić,wiem coś o tym,nawet
nie warto się męczyć,
będzie wygladał brzydko.Pozdrawiam.

Pochwalam trzeźwe myślenie.

A ja nie lubię takich nie rymowanych :(
Może i się nie znam, ale to dla mnie jakby nie wiersz,
tylko opowiadanie, które każdy może napisać.
Nie widzę tu związku ze sztuką...