Wiersz...
Gdy nikt nie patrzy , nie zerka,
to ja szukam słów do wierszyka,
zadziwia mnie poetyka,
choć raczej,wiem nie piszę zbyt ładnie,a
raczej niestarannie,
to podoba mi się to,
bo to jest coś takiego ,
czego nie zamienię na nic innego,
choć nie wiąże z tym przyszłości,
chce zanurzyć się w poezji radosnej
promienności,
bo to jest przecież jak wielkie słonce -
olbrzymie i gorące ;)
autor
Wieczorna Wena
Dodano: 2006-09-06 14:02:45
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.