...............
tak bardzo chciałam
unieść w dłoni
caly świat
a potem wrócić po zapachu
zdołałam jedynie
rzucić w niebo puszką
i biec przed siebie
otworzyć drzwi kluczem
wiolinowym
na pięciolinii
gdzie jedyną nutą jest nadzieja
wróciłam
nie po zapachu a po śladach
rozlanej wódki
którą spijałam Ci z ust
i kłamstwa
a potem usiadłam na krawężniku
by popatrzeć w gwiazdy
moje
.........
Twoje
........
cudze
autor
PeopleAreStrange
Dodano: 2006-01-01 18:56:46
Ten wiersz przeczytano 439 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.