O d r o d z e n i e
Granica ludzkiego umysłu
została przekroczona nowymi
myślami
to, co dotąd było
niepojęte
stało się realną
rzeczywistością
wyobrażenia
przerosły marzenia
szarość nabrała
nowych kolorów
ciężar wysiłku
zminimalizowany
dodatkowym bodźcem
sił witalnych
zmęczenie
organizmu
zamienione na relaks
wewnętrzny
koszmarne bezsenne
noce
samotne długie
wieczory
dźwięcząca cisza w
uszach
kapiące krople
słonych łez
pustka
bezsilności
przygnębienie umykających
chwil
wizerunek stojącej w mroku
śmierci
to wszystko
co było dotąd złe i
okrutne
przykre i bolesne
znikło jak ciemna
chmura
rozwiana przez
zachodni wiatr
ukazując błękitne i
pogodne niebo
znam powód
mojego odrodzenia
a TY…
choć czas upływa jak wczoraj otoczenie dzisiaj takie same patrzę z nadzieją w jutro bo w sercu….
Komentarze (25)
Troszkę jakbyś zrobił wyliczankę ,
ale przesłanie coś koło mojego!
..."bo w sercu mam maj".. choć za oknem juz jesień...
dobrze jest sie na nowo odrodzić, lepiej się żyje bo
wyciągamy wnioski z przeszłości.. pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz czasami odradzamy się wielokrotnie
w ciągu naszego życia jak fenix z popiołów.
jak to dobrze,że nastąpiło Odrodzenie i "znikło jak
ciemna chmura" to co było złe...
Miłośc nie zawsze jest kolorowa czasem bywa smutna i
szara.Miłość, to wielki dar.
Dobry wiersz .
Odrodzenie przyszło i to najważniejsze mam nadzieje że
tak pozostanie.
Odrodzenie to nowa nadzieja na lepsze jutro i
lepszy los... godnie kroczyć dalej przez życie, nie
oglądać się za siebie... piękny wiersz a w nim tyle
marzeń na przyszłość... gratuluję
...w ciekawy sposób opisałeś odrodzenie...duszy i
ciała...
twoje odrodzenie ,twoje odczucia,twój sposób
przekazu.a TY?,jest nad czym myśleć!
Bo pod powieka w Twych oczach
Choć czasem łza smutek toczy
Zawsze ukryta nadzieja
Ta, co góry przenosi
Ta ,co nie ucieka
Lecz ciągle prosi
I niebo aniołów i duchy
By pięknie dotknęła Twej duszy…
Nadzieja z Tęczowego okna..
…dziś dotknie
Miłość odmienia wszystko - nawet szarość staje się
kolorowa. A granice ludzkiego umysłu wciąż się
przesuwają. Dziwne tylko, że mimo wysiłków, wciąż jest
tak wiele nieszczęśliwych ludzi...
Interesujące pokazanie tematu, jak zwykle u ciebie,
optymistyczne przesłanie.
Wiersz przywołuje wspomnienia złe, jak dobrze, że
odrodzenie odrzuca je. :)
smutek znika i ustępuje nadziei, gdy miłość łączy, i
sercem możemy się podzielić...
Twój wiersz treścią wywoływuje bardzo głębokie stany
refleksji, powracają wspomnienia. Bardzo dobrze ujęte,
pozdrawiam.