******
Dla kogoś kto wie że istnieje ale nie wie że tyle dla mnie znaczy...
Kilka lat temu kiedy byliśmy mali.
Dostrzegłam wtedy Twój wzrok w oddali.
Dzisiaj kiedy jesteś tak blisko mnie.
Na Twój widok moje serce ochoczo się
rwie.
Jednak wiem, że nie możemy razem być.
Nawet nie wiesz jak trudno mi bez Ciebie
żyć.
Byłeś mi obojętny, nie zauważałam
Ciebie.
Teraz kiedy jest za późno ganię za to
siebie.
To co czuje budzi we mnie nadzieje.
Ale gdy mówisz o niej zapał maleje.
Może już nigdy nie zobaczę Twojego
wzroku.
Odejdziesz po cichu jak widmo w mroku.
Jakże kara za miłość może być surowa.
Jak mam zacząć życie bez Ciebie od nowa.
Żebyś wiedział że Cię nie zapomnę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.