***
obłudne ainoły fruwają wokół mojej
głowy,
być takim....zaszczyt,to litość,
pogarda dla człowieka,
miłość do człowieka,
skontrastowane ze sobą,
związane ze sobą...
nienawidzę, nienawidzę,
myślałam że kocham...
jednak sie nie liczy,
co czuję do nich...
gardzą złym, będąc złymi
jednocześnie...
autor
rozamunda-maja
Dodano: 2005-11-11 14:45:54
Ten wiersz przeczytano 499 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.