Wiersz czterdziesty dziewiąty
Obudźcie się drodzy
ze snu
czeka nas rzeczywistość
w mroźnym domu
umarł z chłodu człowiek
zginął z zimna
a w nas
zamarzło serce
przyjaciele drodzy
czas odmrozić serca
by nie było
wśród nas
głodnych
bezdomnych
bezrobotnych
zrozpaczonych
nadzieja w nas
bo zawsze
znajdzie się ktoś
w potrzebie
bądźmy na straży
dobroci
ubrani w miłość
autor
neplit123
Dodano: 2015-02-25 14:06:44
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawe są Twoje myśli mój ulubiony poeto:)
apel do sumienia człowieka ale obawiam się, że mało
kto zwróci na niego uwagę
Ladnie :) pozdrawiam