Wiersz dla Boga
Jak wiatr odpędza burzowe chmury,
Tak Ty Panie odpędź zło,
Które szatan sieje na swym polu,
Nie dopuść, aby zaczął zbierać plon.
Jak miecz w ręku możnego rycerza,
Tak Ty Panie użyj mnie,
Bym mogła wiernie Ci służyć.
Proszę Ojcze dopomóż mi.
Jak ogień trawi całe drewno,
Tak ty Panie powstrzymaj go.
Szatan nie może zawładnąć tym światem.
Mój Panie ochroń mnie.
Jak Ojciec opiekuje się dzieckiem swym,
Tak Ty Panie doradź mi,
Co ja mam robić, jaką drogą iść.
Boże poprowadź mnie tą lepszą ścieżką.
Ja nie chcę już tak żyć!
W wiecznej męce, w wiecznym bólu.
Boże uwolnij mnie. Daj mi wolność.
Chcę doznać twej obecności.
Pieśni chwały śpiewać Ci.
Uwielbiać Ciebie chcę cały dzień.
Radować się tym, że uwolniłeś mnie.
Dedykuję ten wiersz wszystkim utrapionym.
Chcę abyście wiedzieli, że Bóg istnieje i
że Was kocha...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.