Wiersz dwusetny
Patrzę oczom
nie dowierzam
że na drodze
mego życia
żyją lepsi ludzie
a ty człowieku
wstań i idź
rozdawać miłość
taką która
zawstydzi nienawiść
i nie jest jedno dniowa
lecz po sam grób
i wcale mnie
nie smuci myśl ta
że możemy
wymknąć się życiu
lecz nie śmierci
bo przecież
śmierć to zmartwychwstanie
a jeśli przyjdzie
ci ochota
dać komuś kazanie
to najlepsze będzie
to do własnych słabośći
autor
neplit123
Dodano: 2017-08-02 14:41:12
Ten wiersz przeczytano 372 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Gratuluję i refleksyjny wiersz
do własnych słabości...
Promiennego popołudnia:)
gratuluję :) + pozdrawiam :)
gratulatki za wiersze a i zapewne na tym nie koniec:)
Pozdrawiam:)
Dobry ten 200tny wiersz :)
Gratuluję i pozdrawiam :)
no to masz 200 % normy Krzysztofie
Gratuluję 200 setnego :)
Zgadzam się z przesłaniem wiersza
Pozdrawiam serdecznie :)
gratulacje. 200 - pięknie :)
dobry przekaz - gratuluję dwusetki:-)
pozdrawiam
Okrągła liczba...ale to dopiero początek wzlotów i
wypadków...
Pozdrawiam serdecznie
celne zakończenie
Kolejny, ciekawy wiersz.
Dobry wiersz, ostanie wersy super. Pozdrawiam: )))
Ładnie napisany wiersz.
Jak ja będę miał dwieście to się schleję jak bąk,
ile jeszcze Ciebie czeka, tych lirycznych mąk.