Wiersz o dziewczynie stojącej w...
Stoisz w oknie, pada deszcz,
Liście mokną, ludzie też.
Miłość stała z twarzą w oknie,
Wyczekując na swój czas,
Bo pragnęła się przytulić
Choć na krótki, krótki czas.
Była sama, w szumie fal,
Rosła cisza i jej żal.
Ale kiedyś, burza przeszła
Melancholia, znikła też.
A dziewczyna, już szczęśliwa,
Zostawiła gdzieś swój żal.
Zamiast niego zrozumiała
Jak wspaniały jest ten raj.
Teraz mówi: Kocham Cię
Bardzo często, w każdy dzień.
Bo jej chłopiec w oczach miał,
Promyk słońca i szum fal..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.