wiersz, który spalił się w edycji
pisał się we mnie wiersz
był ważny i pełen górnych słów
urastał jak słonecznik - piął do słońca
zaszedł (jak ono) za daleko
i spłonął postawiwszy pierwszy krok
w oknie palącej edycji
oślepiła czerwień, nim spadł za horyzont
rankiem słońce rzuciło jasne światło
i tego się trzymam
w nowym wersie
autor
grusz-ela
Dodano: 2020-07-22 12:46:39
Ten wiersz przeczytano 934 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
świetne
Ale ciekawy pomysł - Wiersz się rodzi, ale dojrzewając
ucieka smyk jeden ;>
W ostatnim wersie nie ma być " w nowej wersji " ?
Dobrego dnia ;>
Ciekawa wędrówka słońca.
zawsze można zacząć od nowa- zarówno wiersz jak i
życie.
Bo nie można się poddawać choćby nie wiem co...
Pozdrawiam Eluś :)
Mądra bardzo refleksja i puenta, pozdrawiam ciepło.
Dobry wiersz.
https://www.youtube.com/watch?v=0X4ZBYSI170
Pozdrawiam
Świetna poezja :)
Czasami kochamy za mocno, a wtedy miłość spała się na
wiór. Zostaje popiół, dlatego czasem może lepiej
poszukać spokojniejszego lecz bardziej trwałego
uczucia... Tak sobie pozwoliłam odczytać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Nic już nie powiem więcej o Twojej poezji czego dotąd
nie powiedziałem.
Spróbuję natomiast zinterpretować przekaz tego
wiersza. Otóż bywa tak że uczucia gasną i pozostaje
próżnia, ale zawsze można, a nawet trzeba zaczynać
życie pisać od nowa.