Wiersz ryzykowny
a napisanie wiersza o niej jest raczej
ryzykowne
więc nie pisze
długo omija niebezpieczne epitety
zagłusza metafory o zapachu zdrady
bo napisanie wiersza o niej jest raczej
ryzykowne
nawet do szuflady strach go włożyć
chyba sejf pancerny byłby lepszy
zakopany na środku pustyni
gdyż napisanie wiersza o niej jest raczej
ryzykowne
muszą wystarczyć strzępy piosenek
w których natrętnie powracają
powidoki z tamtego piątku, gdy...
przecież napisanie tego jest bardzo
ryzykowne
lecz wiersz się dopomina
kiełkuje
spływa z głowy wprost na jego język
odczuwający już tylko
brak
Komentarze (9)
Cóż można jeszcze napisać po Stureckim; jedynie to, że
się podoba.
Znakomity, poruszający wiersz!
Dołączam do czytelników, którym przypadł do gustu
wiersz o tym, jak autor walczy z pokusą opisania tego
co się wydarzyło. Dobrej nocy:)
Szczere, ujmujące wersy.
Ryzyko się opłaciło... wiersz piękny!
Serdeczności przesyłam
Dziękuję za wszystkie komentarze. Najbardziej jednak
dziękuję stureckiemu, gdyż chyba nikt wcześniej nie
napisał tak obszernego tekstu o moim wierszu. I w
sumie większość z tego, co napisałeś, zgadza się ze
stanem faktycznym.
Wiersz wyszedł Ci super:)
Pozdrawiam (+)
Ten wiersz mnie bardzo wzruszył, bo jest taki
dojmująco szczery z głębi duszy...Pozdrawiam
za wspaniałym komentarzem stureckiego.
Treść porusza delikatne i niebezpieczne terytoria
emocjonalne. Autor wyraża opór i nieśmiałość w pisaniu
o konkretnej osobie, prawdopodobnie obawiając się
konsekwencji czy ujawnienia zbyt osobistych myśli.
Przejawia niepokój przez metafory, które sugerują, że
odsłonięcie głębszych uczuć byłoby jak włożenie ich w
niebezpieczne miejsce lub że opowieść ta jest zbyt
intymna, by zostać ujawnioną publicznie. Istnieje
niepewność i wahanie. Ostatecznie jednak autor zdaje
się być zmuszony do wyrażenia tych myśli. Wiersz
pozostawia wrażenie braku zakończenia, co sugeruje, że
pomimo wewnętrznego pragnienia, opisanie tych emocji w
wierszu jest zbyt ryzykowne.
(+)