wiersz smętnie spłakany...
kuchenne okno smętnie spłakane
kroplami chłodnej materii szklistej
skarżącej niebo za łzy goryczy
dzień zejdzie pewnie dzisiaj o niczym
w herbaty wonność kubek odziany
miesza koloryt swój z barwą ściany
coś w głowie szepce to znowu krzyczy
że na nikogo nie można liczyć
opieram łokcie na parapecie
wiatr deszczu bicze w warkocze plecie
i skargi składa w łzami zalane
kuchenne okno smętnie spłakane
autor
niezgodna
Dodano: 2020-06-06 10:32:51
Ten wiersz przeczytano 937 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
coś w głowie szepce to znowu krzyczy
że na nikogo nie można liczyć
"politykę i miłość zostawiam innym"
widze sprzecznosc w tych linijkach
ale ten z twoich wierszy mi sie podoba :) a nawet
bardzo :)
Rozumiem, zatem Stefi :)
Ja też ostatnio buszuję raczej w przyrodzie ;)
...dziękuję Gosiu za odwiedziny, masz rację, po co się
wadzić...co do tematu przyrody jego nie da się obgadać
do reszty, zawsze coś nowego przyniesie i trąci zmysł
swoim pięknem
wolę drugie imię, jest rzadsze i tak wszyscy do mnie
się zwracają...zbyt dużo Ann w mojej rodzinie
pozdrawiam:))
Czytam Twoje wiersze Anno cały czas, bo zwyczajnie mi
się podobają.
Pisz dalej tak pięknie o przyrodzie, bo to
najwdzięczniejszy i najbezpieczniejszy temat.
Dość jest na Beju bezsensownych awanturek o wszystko i
o nic :)
Pozdrawiam :)
...drogi Michale, na tym polega moje pisanie, aby
zwrócić uwagę czytającego na wszystko no nas otacza i
jak nasze życie budują błahe sprawy...
pogoda także, a wręcz jestem skłonna zaryzykować
stwierdzenie, że w dużej mierze buduje naszą
codzienność...
pokaż mi tu chociaż jedną osobę, która tak często ją
opisuje i w tak diametralnie różnych odsłonach...kto
opisał trawę, rynnę, delektował się zapachem świeżo
parzonej mięty
politykę i miłość zostawiam innym, to mnie nie
bawi...po za tym za dużo tu tego...szukasz innowacji,
podziel się ja nie piszę na zamówienie
pozdrawiam:))
Jeśli chodzi o formę - jesteś mistrzynią. Teraz
pogłówkuj trochę, by w Twoich wierszach znalazło się
nieco więcej ważkich treści.
Deszcz szybko minie -smutek zabierze. Pomyśl o planach
na słoneczne chwile.Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem:)