Wiersz sześćset dwudziesty szósty
Gdy zostawisz mnie wiaro
kiedy życie będzie ranić
gdy zostawisz mnie nadziejo
kiedy wszystko straci sens
gdy zostawisz mnie miłości
na samotnych ścieżkach
to prędzej czy później
na pewno wyląduje w psychiatryku
dlatego proszę nie róbcie mi tego.
Nie raz doznaje zachwytu
że wyrzekłem się nienawiści
bo życie pokazało mi inną drogę
i na tej drodze spotykam lepszych ludzi.
autor
neplit123
Dodano: 2021-07-09 15:44:07
Ten wiersz przeczytano 523 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
I mnie to przekonuje i głosuję!
Mądrze, z pewnością nienawiść to paskudna cecha, nigdy
jej do nikogo nie żywiłam, choć sama często czuję ją
na plecach, można komuś coś wytknąć, ale to nie ma nic
wspólnego z nienawiścią, gorsza jest zapiekłość,
zawiść, zawziętość, podburzanie, niestety bywają takie
osoby, trudno je darzyć miłością, gdy nas nienawidzą.
No cóż nie na darmo mówią, że wiara, nadzieja i miłość
to siostry, które mogą być dla nas wsparciem i
drogowskazem.
Serdeczności ślę wieczorne.
w moim klimacie- też zachwycam się życiem.
Ładne, zatrzymujące wersy.
Pozdrawiam serdecznie :)