Wiersz trzysta pięćdziesiąty
Gdybyś mieszkała za siódmym lasem
to nie będę marudził
tylko do drogi się zbiorę
by choć na chwilę cię zobaczyć
gdybyś mieszkała za siódmą rzeką
to nie umiejąc pływać
do każdej wejdę rzeki
by móc cię za rękę potrzymać
gdybyś mieszkała za siódmą górą
to na wszystkie góry wejdę
bo jakbyś spadała
to ja za tobą
rzucę się w przepaść
autor
neplit123
Dodano: 2018-07-25 16:20:42
Ten wiersz przeczytano 1315 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
To nie chyba, ale na pewno miłość :)
Pozdrawiam
niezwykła deklaracja - więc za tą jedyną - nawet w
ogień :)
Ech, ta milosc.
Pozdrawiam:)
czy to miłość?
Czułe przyrzeczenie.Pozdrawiam
Poważne obietnice peel składa :)
Pozbyłabym się: "cię" i "rzeki" z 7 wersu. Może coś w
miejscu drugiego "wejdę".