Wiersz trzysta trzydziesty
Uśmiecham się do świata
on do mnie też
mówię do ludzi
oni mówią też
czasem za dużo
czasem za mało
wyrzucam żal i smutek
by radość znalazła mnie
nie udaje dobrego ani złego
tylko zostaję zawsze sobą
od śmierci ucieknę
bo u niej same nudy
ucieknę do życia
a od życia
ucieknę do ludzi
a w ludziach znajdę
tą której na imię miłość
pójdę też do
smutnych ludzi by
im zapalić światło nadziei
popatrzę do tyłu
zostawię za sobą przeszłość
by zostać w teraźniejszości
a jak czas pozwoli
pójdę w przyszłość
Komentarze (14)
Bardzo pozytywnie oceniam treść tego wiersza.
Wolno mi zapytać, czemu nigdy nie widziałem Twojego
komentarza pod moim wierszem?
Pozdrawiam serdecznie.
jestem za i razem w przyszłość z miłością pójdziemy
...
Wybieram życie, to dobre przesłanie tego wiersza...
pozdrawiam
Najważniejsze to z sercem do ludzi ;)
Refleksyjnie, bardzo ładnie.
Miłego wieczoru Neplit:)
Fajny wiersz,pozdrawiam z uśmiechem :))
Uśmiechnij się do mnie ;)
A ja się uśmiecham do autora.
Uśmiecham się również :)
Pozdrawiam :*)
☀
Ciekawe refleksje. Człowiek stale w drodze w
poszukiwaniu szczęścia.
Serdecznie pozdrawiam.
Bardzo fajną drogę życia wybrałeś,
będziesz szedł nią z uśmiechem na twarzy,
w ludziach miłość spotkać chciałeś,
z nadzieją, że wszystko co dobre, tylko się wydarzy.
Bardzo fajny wiersz, wyrwany z życia.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Zawsze warto szukać, choć w przypadku miłości to ona
nas znajduje. Pozdrawiam i + zostawiam
Życzę Ci odnalezienia miłości i niech w Twoim sercu
zagości. Pozdrawiam.
Będę tu, będę tam,
a przeważnie jestem sam.
Pozdrawiam Neplit po raz trzysta trzydziesty
co za monotonia.