Wiersze nikomu niepotrzebne
Spadając z piór wprost na papier
lub z klawiszy na ekrany,
oczekują na terapię,
przez pochwały i peany.
Jaszcze w sercach ich się rodzą
nadzieje jak świt zaspane,
że zabłysną swą urodą,
świeżą farbą drukowane.
Że podtekstem będą zwierzeń,
kontekstem, tłem, lub ideą.
Zielem gdzieś hen na kraterze,
Pegazem i Kasjopeją.
Że trafią pod każdą strzechę,
by czerpano z nich cytaty
niosąc mądrość i uciechę,
uświetniając czas bogaty.
Lecz złudne są to miraże,
eskapady w pław podniebne,
gdyż za dobę się okaże,
że są całkiem niepotrzebne.
Jeszcze twórcę ktoś pochwali,
mówiąc trzymaj tak kolego.
Gwiazdka się w oczach zapali
i urośnie z lekka ego.
Jutro przyjdzie znów ktoś nowy,
spychając je gdzieś w annały.
Choć miały blask jaśminowy
i podstawę do pochwały.
Za rok autor, gdy się znudzi
i zerknie na dno szuflady,
nie pomni jakże się trudził
pisząc o świerkach Kanady.
Co dzień kurzem zasypane
pożółkłe zwiędłe i zgrzebne,
wiersze płyną hen w nieznane
nikomu już niepotrzebne.
Gminny Poeta
Komentarze (14)
Pisanie wierszy to jest hobby,
Prywatna mała pasja, a nie
Uda się z tego pracy zrobbić.
Nie patent to na zarabianie,
A gdy ktoś nie ma iskry Bożej
I nie dlań Parnas jest podniebny,
To patrzeć żal jak w mękach tworzy
Ciąg słów nikomu niepotrzebny.
A jednak... Sporo nam radości
Wciąż komentarze ciepłe dają
Tych, którzy w imię wzajemności
Codziennie plusa nam stawiają.
Wiersze są potrzebne.
Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy
Pozdrawiam serdecznie
Cóż - racji wiele tu zostawiasz i nie tylko Ty jako
Gminny, powiatowi i wojewódzcy poeci też wiedzą, że
jak się nie ma pleców, to się od razu nie poleci. Jak
Ikar kilka upadków najpierw zaliczyć trzeba, by
przypadkiem trafić na ścieżkę, gdzie można znaleźć
kromkę chleba.
- Gwiazdka w oczach się zapali - tak sobie płynnie
czytam na użytek własny ;)
Zachwycona pięknym wierszem, pozdrawiam serdecznie :)
Czasem z wierszy lub komentarzy można się coś nowego
dowiedzieć i to jest wartością mz
Ważne by pisać dla przyjemności i robić progres :)
W sumie racja...smutne to...ale nic nie trwa
wiecznie...
Pozdrawiam
Wszystko przemija a te wiersze to tak jak znicze
palone na grobach cieszą jedynie tych którzy je
zapalają. Gdy są piękne stanowią podstawę do dumy. Gdy
powszednie mogą wpędzić kogoś w kompleksy. A ten kto
leży pod ziemia ma to gdzieś i zapewne o wiele
bardziej był "szczęśliwy" przed laty gdy paliły sie na
jego zwykłej mogole normalne świeczki a odwiedzający
grób nie wstydzili sie uklęknąć i zmówić modlitwę.
Podsumowując piszemy głównie dla siebie bo to lubimy a
oczekiwanie na to co będzie kiedyś to takie nadawanie
tej pasji głębokości. Tak mi się wydaje. Dziękuję
wszystkim za czytanie a szczególnie tym którzy
napisali te miłe słowa. Pozdrawiam gminnie:)))
Niestety tak często bywa. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem:)
Mądre słowa mało czyta , ale kiedyś te wiersze będą
czytać wnuk prawnuk i cała reszta ktoś je wspomni :)
to prawda, kurczy się grono czytających, ale kto wie,
co będzie za wiele, wiele lat?
niestety, to prawda. Wiersze jak ludzie- rodzą się i
umierają.
Tak to już jest, że twórczy wysiłek i jego ostateczny
los zależy w dużej mierze od czytelnika. Pomimo
staranności i poświęcenia twórcy, wiersze mogą zostać
niezauważone lub zapomniane, i to stanowi refleksję
nad naturą sztuki oraz ludzkiej egzystencji.
(+)
Ciekawie :)
Pozdrawiam.
W tytule "nie potrzebne" niepotrzebne.
...czasem zamiast zdobycia szczytu
wystarczy garstka zachwytu...