wierszomania
ja nocami nie sypiam
nocami mam
serca w źrenicach
dostrzegam więcej
niż własny początek
z urojenia się wzięłam
jak wiersze poetów
co rodzą się nocą
z zapachem jaśminów
ażur niezwykłych cieni
znikąd i zewsząd
otula nogi i ręce
nagie od wspomnień
strofy w mym wierszu
jak gwiazdy na niebie
są dziś rozrzucone
pozbieram je
dla ciebie
odbite w lśniącej wodzie
umykającej codzienności
na brzegu stoimy
ja
ty
i rzeczywistość
Komentarze (31)
Właśnie niestety nie spałam bo ma problemy z
pikawka,która nie w źrenicach,lecz naprawdę,a gdy
człek oddychać mam problem,to boi się zasnąć,by to nie
był sen wieczny:)
Krzywe zwierciadła są często poczęte w poezji...
Gwiazdy w strofkach są obowiązkowe w wierszach.
romantyków:)
"Na brzegu stoimy ja ,ty i rzeczywistość"...
Rzeczywistość często mija się z poezją,choć nie
zawsze.
Dobry,ciekawy wiersz...
Pozdrawiam
Miłego dnia życzę