wierszowanka
drogocenne kamienie
nie zastapia mi ciebie
nie odnajde drogi
gdy ta ciebie nie chroni
badz odwazny i madry
dobrym ludziom pogodny
nie doszukuj sie zlego
nie zlekcewaz podlego
daj sie sprawom prowadzic
zechciej drzewko posadzic
sadz ku dobru slabszego
nie gon tez powolnego
stan ostoja bezbronnym
pozwol snic zabobonnym
odwaznie prowadz sam siebie
gdy nikt cie nigdzie nie wiedzie
autor
Agnieszka Zegadlo
Dodano: 2014-01-11 15:48:16
Ten wiersz przeczytano 1638 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Początek fajny. Tytuł zaciekawia, jak z rymowanek, i
chyba takie było zamierzenie, aby było lekko.
Pozdrawiam :)
ładny wiersz, pełen refleksji, pozdrawiam cieplutko
Ja daję plusika i pozdrawiam:)
Przepraszam Polaku, ale mylisz się.
1.Autorzy mogą na siebie głosować. Miałam podobną
wątpliwości w tej kwestii, ale redaktor Jan
powiedział, że nie jest to zabronione. Przed
zeszłorocznymi zmianami na Beju, tej możliwości nie
było.
2. Jeśli nie umiem skomentować utworu, daję tylko
punkt.
Proszę autorkę o niedodawanie sobie punktów. Wiersz ma
po jednym komentarzu Oskara Wizdarda (sic!) aż dwa
punkty. Może jest tu zgodny z regulaminem? anonimowy
wielbiciel? Punktu nie daję.
Bardzo mądry wiersz. Warto czasem sobie przypomnieć,
co w życiu ważne. I co do szczęścia prowadzi.
Pozdrawiam serdecznie.:)