wierszydełko
dla Ciebie
/w jej wnętrzu
uwięzione ptaszyska gapią się przez
mgłę/
po tamtej stronie nocy powstanie nowa baśń
(malutka czarownica zatrzyma echo
dokarmi drzemiące gawrony)
nim nastanie jesień znów świat zawiruje
i to nie jest tylko akt namalowany
nad rozlewiskiem, to poemat otwiera
niebo
gdy jesteś blisko
nie zastyga lawa. pachnie
w twoich ramionach jak gałązka jabłoni
wabi niczym świetliki wijące aureolę
pochłaniają siebie w całości
po tamtej stronie nocy
istnieje postać z baśni
Komentarze (65)
Zgadzam się z Cii_szą Halinką
- wycieczkom osobistym mówimy nie!
Chyba mam pewne podejrzenia co sobie roi Leon, jeśli
gdzieś w wierszu znalazł Amazonkę, to chcę go
uświadomić, iż bohaterowi wierszy, często nie mają nic
wspólnego z ich Autorami, nieraz piszemy o kimś, albo
np opisujemy obraz, czy kogoś z kim się zetknęliśmy,
ale niestety niektórzy te pojęcia mylą.
Tak czy siak, te uwagi są durne!
Wybacz Kaziu że zaśmiecam nie na temat wiersza.
Tego sobie Ewa posłuchamy:))
https://www.youtube.com/watch?v=TWPiE0naHTU
Przepraszam, nie powinnam? A własnie, ze powinnam!
Leon. nela! do Ciebie piszę: czy to jest az tak trudne
zastanowic się co się pisze???
Wiersz komentujemy, do cholery! Jakim prawem robisz
wycieczki w kierunku Autorki, jakies domniemania,
wskazówki, uwagi, zalecenia.
Zero kultury, zero taktu, zero zastanowienia.
Bezmyślność!!!!
No! Dawno to miałam napisac, bo to nie pierwszy raz
takie wycieczki.
Wiersz na plus.
Pozdrawiam.
No po prostu piękny(tutaj bym mogła nagrać clipka)
Pozdrawiam.
Wzajemnie Ewo :)
jest uroczy ....bardzo mi sie podoba:-)
pozdrawiam
świat z baśni o zakochaniu, czyżby szczęśliwie? Czego
peelce życzę. Pozdrawiam :)
P,S Ciekawe o kim pisze Leon,
i skąd mu przyszło do głowy, że w wierszu jest
Amazonka?
Grażynko oczywiście :)) miłego dnia Ci życzę
Leon nie wiem co myśleć jak czytam Twoje komentarze,
mogę jedynie pozdrowić:)
P.S Oczywiście mam na myśli malutką czarownicę z
wiersza,
a liryka Autorki jest naprawdę piękna:)
i po to trzyma to echo
toś ty nie wiedziała że po tamtej stronie baśnią
pachnie wszyscy to wiedzą i od niechcenia śledzą
a tam ta mała czarownica ta bez jednego no piersi bo
nie chodziła
na mammografię i to ona właśnie ze złości na siebie
trzyma echo pod ręką w potrzebie i nieraz jak sobie
przypomni że mogło być inaczej woła czasem ,Ech ty
durna trzeba było iść na badanie
dziękuję pozdrawiam :)
Gaudium cum pace miło Ciebie widzieć:)
Pięknie Ewo, Podziwiam twoje wiersze.prawdziwa
poezja:) Pozdrawiam serdecznie:)