Wierszyk biologiczny Roślinka
Była sobie raz roślinka
Jej wrogiem była doniczka
Dlatego rosła na łące
A nad nią świeciło słońce.
Łodygę pokrywała kutyna
A jej życie to była rutyna
Co dzień zachodziła w niej fotosynteza
Przynajmniej taka jest naukowców teza.
Była ona niemała
I powiem co zawierała:
Tkanki przewodzące
A także wzmacniające
A w komórkach wakuole
I barwniki plastydowe.
Roślinka ta do organowców należała
I jednoroczny cykl rozwojowy miała
Posiadała kwiaty kolorowe
Które były okrytozalążkowe.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.