Wierszyk o drodze
Tym razem trochę przynudzam
Chociaż wybierać spośród wielu
Dróg pokręconych zawsze mogę,
Ale wiem dobrze, że do celu
Najlepiej wiedzie prosta droga.
Więc się nie dziwcie, że ją wolę,
Niż opłotkami gdzieś przemykać,
Mnie nauczyła tego w szkole
I geometria, i etyka.
U celu czeka spokój błogi.
Ciche wytchnienie po ferworze,
Ale kto zejdzie z prostej drogi,
Ten długo jeszcze błądzić może...
Chociaż wybojów na niej sporo,
Okrężne drogi asfaltowe,
Ci, co najprostszą z dróg wybiorą
Dojdą do celu. Daję głowę.
Komentarze (27)
Dobre przesłanie na życie, jednak sporo ludzi zbacza z
drogi w poszukiwaniu przygód albo żeby iść na skróty.
Pozdrawiam :)
Wielu się podoba taka prosta droga,
lecz niejeden, mimo swych pobożnych chęci, od czasu do
czasu, na manowce skręci. Miłej soboty:)
Teoretycznie tak, ale nie zawsze życie wiedzie nas
prostą drogą...
Pozdrawiam serdecznie :)
prawisz prawdę w swoim wierszu ...drogą prostą zawsze
dojdziesz do celu...
Dobrze, że uprzedziłeś... :)
Pozdrawiam.
Dobrze, że uprzedziłeś... :)
Pozdrawiam.
daj mi głowę, daj mi głowę - a wybiorę dobrą drogę :))
Dobrą drogę polecasz.
Pozdrawiam:)
Bardzo! Dobrego dnia Jastrz:)
A ja Ci tylko przyklasnę, bo "dobrze idziesz":):) -
prosto do serca i głowy,
Serdeczności:) - z podobaniem
Wiersz fajny, ale nie do końca się zgadzam z Tobą
Autorze - Michale, bowiem
wiem, że jeśli ktoś przebędzie długą i trudną drogę do
celu, to ona daje największą satysfakcję, np taki
Janek Mela zdobył biegun, a cel łatwy nie był,/tym
bardziej że na protezach/ ale mimo tego nie znaczy, że
nie osiągalny, nie zawsze coś co kręte nie może być
osiągnięte, a satysfakcja jest znacznie większa, tak
myślę.
Dobrej nocy i dnia życzę:)
Ja dopiero przynudzam, daj spokój.