Wierzę
Wśród
watahy wilków i
stada dzikich koni
znajdzie się zawsze
taka jedna co twarz
z miłością odsłoni
ten dar
ma wrodzony
ona jak niemowlę
jest niewinna
z uśmiechem szczerym
spojrzeniem przejrzystym
wytrychem serca jej
nie otworzysz
potrzebny jest klucz
taki prosty
zwykły
gdy poda go tobie
odczujesz ciepło
dłoni
miłością
zdobywa wszystkich
odważnie
krzywdzonych broni
szczerość i prawda
to jej domena
na słowo miłość
serce radość rozpiera
Auto Waldi
Komentarze (21)
Takie klucze mają wszyscy...niektórzy zagubili,
pomóżmy tymi wierszami, odnaleźć je mili.
Optymistycznie u Ciebie, Waldi1 :) Za oknem mam
chmury, ale u Ciebie w wierszu świeci słońce :)
Pozdrawiam serdecznie +++
P.S 2
Byłabym rada, gdyś ten wiersz usunął, tak poza tym
po co taka płachta na byka?
Myślę, że jest ona niepotrzebna.
P.S wiem, że tysiąc wad,
ale jestem spontaniczna,
to pewne i niczego nie udaję.
Miłego dnia Waldku życzę.
Waldku miły jesteś że tak uważasz,
ale myślę, że inni uważają mnie tutaj za wilczycę,
która kły szczerzy do baranków.
Szczerze mówiąc wolałabym, by już więcej nikt nic o
mnie nie pisał, ani dobrze, ani źle, zbyt często
ludzie zawracają sobie głowę moją mało znaczącą osobą,
jest dużo więcej ciekawych tematów.
Dobranoc Waldku,
muszę iść spać, bo jutro będę nieprzytomna,a właściwie
to już dziś.
Dobranoc spadam w poszukiwaniu zdrowia dla ewyes ..