Wierzę w mojego...anioła
Chcę z tobą ciągle rozmawiać.....
z słów znowu niech sypią się gwiazdy,
już nie gniewaj się proszę na mnie,
niech radością będzie dzień każdy.
Serce masz dobre jak anioł,
wierzę,że potrafisz wybaczyć
pytanie niepotrzebnie zadane,
które może dla ciebie nic nie znaczyć.
Proszę, bądź ze mną szczęśliwy,
nie pamiętaj o tym co było złe,
przecież rozumiesz i znasz mnie,
że ja pragnę a nie chcę ranić cię.
Pozwól swemu aniołowi rozwinąć skrzydła,
niech otulą nas tych skrzydeł promienie,
aby było bezpiecznie i dobrze,
by skończyło się nasze niepotrzebne
cierpienie.
Komentarze (4)
Przepraszac nie kazdy potrafi. Ty to robisz
najpiekniej - wierszem...
Oddajemy się Aniołom pod opiekę wierząc, że tam
znajdziemy schronienie. Lubię wiersze o Aniołach, mają
niepowtarzalny klimat. Ten również.
Gdy znajdziemy naszego Anioła za nic nie możemy
pozwolić żeby odleciał...czasami bywają spięcia, ale
najważniejsze jest żeby umieć je wyjaśnić i odgonić
złe chwile...a później zapomnieć :)
Tak, każdy z nas ma swojego anioła.. jest zawsze
blisko.. zobaczyć go nie możemy, ale czujemy jego
obecność.. bardzo ciekawy wiersz :)