Wierze twoim słowom
Wierze Twoim kreślonym słowom
gdy trzymam je w ramionach
Tworzą wtedy aksamitny ciepły krąg
Każde z nich osobno płynęło z twoich
oczu
Dotknięte było czułym gestem twoich rąk
Idę drogą w pustkę samotnie w mgłę
Którą wybrać, którą z wielu dróg
Oczy moje trochę chore, nic nie znajdę
Nie dowidzę, nie zobaczę śladów twoich
stóp
Nie będę z nimi walki toczył
Dobrze mi gdy pod powiekami mrok
Jutro spójże w ciepły krąg horyzontu
Może usłyszę ciebie idącą, usłyszę twój
krok
Autor:slonzok
*Badałem w szpitalu oczy ,są bardzo zmęczone
Komentarze (7)
Witaj - myślę że mamy ten sam problem, ale faktycznie
należy mieć nadzieję, bynajmniej nie dopuszczać takich
myśli, a zmęczenie to normalka jak siedzimy
niejednokrotnie godzinami przy PC...najbardziej ciążą
mi okulary na nosie i w oczach piasek...powodzenia
Piszesz sercem, mało powiedziane- duszą piszesz! czy
Twoje wiersze trafiają do czytelnika, czy "O" z
kropką, czy bez kreski- nie musisz pytać jak się
pisze, ż,czy rz.
Panie gentlemen! czepiaj się Pan tramwaju! z chęcią
poczytabym jakiś wiersz pańskiego autorstwa! a tak w
ogóle mierz się Pan z Kochanowskim, Rejem! a my poeci
amatorzy!!
Pozdrawiam pięknie :))
"nie dowidzę" oddzielnie. "spojrzę" -rz i ę na
końcu. Nie rozumiem wszyscy czytają nie widza błędów
ortograficznych? No albo wcale nie czytają, nie mają
czasu lecą dalej po punkty:))
pełen nadziei, mimo przeciwności, wiersz... lubię
takie pozytywne myśli :-)
Na pewno usłyszysz.
Pozdrawiam.
To nie oczy są najważniejsze,a serce.Pięknem ktore
jest Tobie mógłbyś obdzielić pól ludzkosci kochany
slonzoku:)Przytulam Cie serdecznie.
Witam...słabi ciałem duchem mocni.poprzez inne
widzenie które jest w Tobie oddajesz najdroższe swoje
uczucia,bo czym jest ułomność nasza gdy czego
dotkniemy odżywa w tym obrazie muzyce w poezji,zawsze
jest z Tobą i będzie,nie straszna ciemność kiedy ufasz
i wierzysz miej i moje widzenie
moje oczy też zmęczone,lecz sercem się z Tobą
łączę,słonecznym promykiem pozdrawiam+++++