Wietrzne pióro
Ze stromych dachów ścieka słońce.
Niebo - od ptaków - piegowate.
Dzień w głowie jakieś rymy plącze.
Układam wersy. Z ciepłym wiatrem
biegną do ciebie pierwsze strofy
alejką w parku, po ulicy.
Przez rynek po kamieniach mokrych
tam, gdzie fontanna drobne liczy.
Zapachem malin drżą stragany.
Pęcznieje słodycz w moich ustach.
Już wiersz się niemal rozleśmianił,
i odszedł sen, i wstałam smutna.
Zosiak
autor
Zosiak
Dodano: 2011-07-22 00:30:59
Ten wiersz przeczytano 1766 razy
Oddanych głosów: 76
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (55)
...i wstałam smutna już od rana
do wiersza siadłam uroczego
po przeczytaniu kilka razy
stwierdziłam - nie ma nic piękniejszego
ponad strofy wiersza
i jestem przekonana, że o tym
nie ja pierwsza - tak myślę.
I cóż dodać:) Chyba już było, że świetny wiersz, super
metafory. Dla mnie - cudo:)) Qrcze, Zosiaku - od
Ciebie można się uczyć pisać. Pozdrowionka ślę.
Nie pada!!!!!!!!!!!!!!
cudny wiersz, zaskakuje puenta, wersy kołyszą, można
się rozmarzyć.
Świetny tytuł! Rymy takie, jakimi Pani nas częstuje,
najbardziej mi, że się tak niepoetycko wyrażę - leżą.
Tam, gdzie fontanna drobne liczy - fantastyczne,
proszę mi powiedzieć, gdzie ta fontanna, też grosik
dorzucę. Wydaje mi się, że w ostatnim wersie
niepotrzebny wielokropek, lepsza puenta byłaby bez
niego. Ośmielę się nawet zaproponować -lecz odszedł
sen i wstałam smutna. Jeden z najładniejszych wierszy
czytanych przeze mnie ostatnio na tej stronie. Bardzo
rozleśmianiony wiersz, gratuluję.
"Niebo - od ptaków - piegowate." zachwyciłaś mnie
tym :) Pięknie jak zawsze, pozdrawiam! :)
Wiersz wart polecenia i przeczytania. Przemyślany od
początku do końca :) Pozdrawiam ... trochę mi brakuje
czasu aby poczytać wszystkich :)
i jak ja nie mam pod takim wierszem " ciumkać "/ hieh,
gdzieś to tu przeczytałam , że to złe i be/.Metafory
b. dobre! np.: piegowate niebo,fontanna drobne
liczy...i tak można wymieniać bez końca.A tu powinnam
pas na kolana :) : Już wiersz się niemal
rozleśmianił.Zosiu , jeżeli miałabym pucharki
dostałabyś odemnie , jako świetna poetka !Pozdrawiam
ciepło i ze szczypta zazdrości :)ps.tez mało bywam,
zasuwam w pracy , czas urlopowy :)Pozdrawiam z mokrej
i zimnej wlkp.:)A to się dzisiaj rozpisałam :)
Zosiu...przepiękny klimat stworzyłaś,aż mnie tym do
głębi poruszyłaś...prawdziwa
perełka,gratuluję,pozdrawiam serdecznie...
Malinowy sen, piękny sen i wiersz!
Pozdrawiam serdecznie :))
Lekko prowadzisz wersami a przyjaciel wiatr popycha do
przodu. Doskonale malujesz piórem barwne obrazy. B.
dobry wiersz.
Wzrusza i serce porusza twoj wiersz.
Pozdrawiam cieplutko.
witaj,bardzo nastrojowo chce się żyć.
Oj, a \wiersz się niemal rozleśmianił\ już, tylko
snem był, a tak ładnym, o tak miłym klimacie, już go z
taką przyjemnością czytałam...a to tylko
sen...pozdrawiam serdecznie:)
Zosiu senne marzenia w jawę zmieniaj,
smutkowi nigdy się nie podawaj
i rano z uśmiechem na ustach wstawaj.
Pozdrawiam cieplutko :)
Nie da się ukryć - po mistrzowsku dobrane słowa,
ciekawe uosobienia.Pozdrawiam :)