Więzienie
W więziennym holu było drzwi pełno,
a za nimi dusze skazańców,
siedzących na piętrowych łóżkach.
Nikt nie chciał im dać szansy,
gdyż zgrzeszyli w świecie tym okrutnym.
Lecz był człowiek,
który w sercu żal w sobie ukrył.
Nikt o tym nie wiedział, lecz jego Anioł
Stróż swymi łzami oczy mu przemywał,
aby dojrzał jak skrzywdził i jaki ból
zadał dziewczynie o oczach błękitnych!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.