wilaneska

Dziękuję kochani, Norbert a ja lubię Twoją filozofię
:)

wycinanie nic nie pomaga- rozrastają się w
geometrycznym tempie

hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Ewuniuuuuuuu

Nie przeklinajcie świtu,
Chcecie życie mieć do kitu?
Sentymenty czas odrzucić,
I ku życiu oczy zwrócić...
Ono szybko się odpłaci,
I myślenie Wam wzbogaci...

Śliczny jak zwykle wiersz, w dodatku niby romantyczny,
a dla mnie z lekka smutaśny. No cóż, podkreśla naturę
romantyczek. Szczególnie tych, które żyją ze SZTUKĄ za
pan brat...Miłego dnia.
Ps. Sorry, znowu niechcący wyszedł ze mnie filozof
przez małe "f"...

Tej szalonej Poetce chciałam wyjaśnić ale byłam pewna
że nie odpuścisz. Taką Ciebie lubię:)

dziękuje za komentarz Halinko, też cudownego dnia
życzę :)

aaa... nie musi byc do żadnego obrazu, możemy
zatrymywac nieświadomie noc, gdy boimy się nowego, gdy
boimy się odłonięcia, powtarzamy wciąż te same motywy
zachowania, jak w vilanelii, o czym może świadczyć
tytuł, nieco zakamuflowany. Pijemy neskę(wila-neska),
kawkę - niby smakuje, ale powtarza się owa czynność co
dnia, a reszta... powyżej napisałam

tak oto, poetka szalona interpretuje owy wiersz:)

bardzo ciekawe przemyslenia
podoba mi się wiersz

czekamy na spełnienie marzeń, na ciepło, miłośc, i
inne coś, czego nam brakuje
wciąz czekamy, a świt tego nie przynosi
chcemy zatrzymac noc? to co czarne i
nieodbre?Dlaczego?

dla mnie świt zawsze kojarzy się z rozjasnieniem
horyzontu, a więc bez przeklinania:)
Wiersz jest zapewne osobistym lub jak wskauje tematyka
do obrazu, dlatego byc moze nie rozumiem do konca
motywu zatrzymania nocy i przeklinania świtu, ale mimo
to jest ciekawy:)wybacz błedy, bardzo się spieszę.

Miłego dnia Ewcia:)