Wilk
Są w nas lasy bogate i świeże
- są pustynie
Jest w nas przyczajone zwierzę
Matnia i gąszcze
I głośne wołanie
- i utajone prośby
i – (sz…) – czekanie
… że jest Anioł
co – (w) po lasach
jako człek się kryje
(stary pies...)
- wilk wyje!
1975 r.
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2017-03-12 00:17:07
Ten wiersz przeczytano 1455 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Waldi! - ja nie miałem nawet kwadransa. Nie chcę sobie
zchlebiać, ale - wydaje mi się, że zapisany zostalem
do ciężkiej szkoły - i - przeszedłem długą drogę. - A-
dla Ciebie: tak trzymać! -Pozdrawiam.
Blondynko!... nas nie było może jeszcze w planach Pana
Boga - a one juz yły rzeczywistością. Mamy bardzo
wiele wspólnego - z wieloma z nich. ćzasami są bardzij
sympatyczne niż ludzie. pozdrawiam :)))
Mam coś w sobie ze zwierzątka, ale wilkiem nie jestem)
Świetny wiersz, wrócę do niego...
Pozdrawiam z tęsknotą za lasem-:)
Oj wyje i wyje .. człowiek to urodzony zwierz ..
ja to naprawdę miałem i ma szczęście razem 46 lat już
się znamy .. i wciąż jest taka sama .. no możne tylko
troszkę bardziej dorosła ..
Mogę powtórzyć za Jacek1972 i bordoblues .Bardzo dobry
wiersz.Pozdrawiam:)
Jesteśmy jak wilki wciąż walczmy o przetrwanie.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za komentarz:)
a Kaczmarski napisał (przetłumaczył z Wysockiego)
"Obławę" chyba jak miał 17 lat, to byłoby w 1974.
chyba był pierwszy.
pozdrawiam, dobry wiersz
Jeszcze raz sobie przycupne u Ciebie by odpowiedzieć
na zadane mi pytanie
Ta dzipla to inny park i inna bajka Dla mnie to
miejsce szczególe mam ogromny sentyment do tego parku
i miasta
Lubie tam wracać co jakiś czas
To zabytkowy Pszczyński Park
http://www.pszczyna.info.pl/pl/zabytkowy-park-pszczyns
ki/strona/53zamkoway :)
Bardzo dobry wiersz
Tak to wszystko kryje się w naszym wnętrzu a co
wpłynie ... okaze czas
Byle nie wilk i lis
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawy wiersz, czy aż tak wiekowy? Niemniej ponad
czasowy.
Wszystkie opinie wiele dla mnie znaczą. Dzięki.
Re: janusze.k. Zwrot "co (w) - po lasach" - to kolejna
próba jakiegoś tam przedstawienia. - kolejny raz -
chybiona. Utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że w uporze
swoim powinienem "odpuścić", bo zamysł jest
nieczytelny.
Pozdrawiam serdecznie.
Wracam po raz trzeci do tego wiersza... i nie ostatni
... :-) pozdrawiam
podoba mi sie wiersz:)
ze mnie to przyczajone zwierze wylazi tylko w jednym
przypadku ;)
milej niedzieli:)
Bardzo dobry wiersz.
Dobrej niedzieli życzę
Pozdrawiam Wiktorze:))
gratuluję wyobraźni. podobasię
miłego...