Wiosenne porządki
Odkurzałam półki, szafki,
Wszystkie stare książki.
Były w nich suszone kwiatki
I wyblakłe wstążki.
Były skrawki jakichś wierszy -
Młodzieńcze tęsknoty,
Był córeczki loczek pierwszy
Mięciutki i złoty,
Jakieś zdjęcia -
na nich Matki oczy rozmarzone,
Przyjaciółka, co odeszła już na Drugą
Stronę,
moja klasa maturalna,
Moja Pierwsza Miłość...
Jakieś listy, jakieś słowa,
Że się coś skończyło...
I pamiętnik z pierwszej klasy
Bez ostatniej karty
/Kto to sobie tak zaszkodził,
Że został wydarty ? /
Przedszkolny rysunek syna:
Na nim dach i ściana,
Podpisane: "Torodzina
pszet deszczem showana".
Eeech, robienie remanentu
To sprawa nieprosta….
Jakaś jesień w moim sercu...
Choć za oknem wiosna...
Komentarze (5)
Dobrze spisane porządki,które i ja zrobić muszę :)
Serdecznie pozdrawiam :)
Bardzo mi się podobają tak spisane porządki :)
no jak się już przy porządkach na wspomnienia trafi,
to czas porządków się znacznie wydłuża - lekką ręką
napisane, lekko się też czyta
Wzruszające są takie porządki:)
Piękne wspomnienia,piękny wiersz... pozdrawiam :)