Wiosennie

promień słońca mnie rozbudził łaskotał po nosie
na policzku zamarudził głaskał moje włosy
piękna łąka słonce świeci strumyk cicho płynie
ja przyglądam się ciekawie tej pięknej krainie

wokół mnie soczysta zieleń jakby coś wybladła
kolorowa tęcza na niej cichutko przysiadła
rozwijają się stokrotki i żółte kaczeńce
tulipany tam pachnące tu maków rumieńce

wśród pachnących kwiatów pląsam jak motyl po łące
młoda sarna się tu skryła tam siedzą zające
skubią wciąż soczystą trawę i strzygą uszami
jak wiosna tak bym chciała dziś bawić się z nimi

podeszłam boso nad strumyk włosy rozczesuję
rolnik niedalekie pole pługiem podoruje
gdy już skończy rzuci ziarno w uprawioną glebę
zaraz wokół pachnieć będzie świeżym wiejskim chlebem

siadłam nad bystrym strumykiem przeglądam się w wodzie
ciało moje słonko grzeje kwiat sprzyja urodzie
mały słowik wśród listowia śpiewa tak cichutko
lekko potrącił skrzydełkiem gałązkę cieniutką

jakby koncert chciał zakończyć taką właśnie nutką
słodkich dźwięków jeszcze słucham w serce płyną krótko
wszystko cieszy duszę moją chwile wolno płyną
nagle słyszę to wyraźnie obudź się dziewczyno

jak ból w uszy tak okrutnie wdarła się już jawa
rozerwała snu zasłonę budzik kazał wstawać
piękny sen uleciał szybko więc otwieram oczy
lecz pamiętam był o wiośnie tak bardzo uroczy

autor

Anusia321

Napisany: 2012-04-13 Dodano: 2013-03-24 11:02:17

Ten wiersz przeczytano 1478 razy

Oddanych głosów: 8

Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Przyroda

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie