Wiosenny list
Andrzejowi Wojciechowskiemu
Nie mam nic dla ciebie
prócz łąki zasłanej kwiatami,
która pachnie wiosną
i mieni się wszystkimi kolorami.
Na łące są różne kwiaty
różowe marzenia,
czerwone uśmiechy,
niebieskie myśli
oraz żółte wspomnienia.
Jest szara rzeczywistość,
biała tęskonota
i zielona nadzieja.
Czasami leżę sobie na łące
i zrywam kwiaty
dla ciebie kwitnące.
Zapachy i kolory
starannie wybieram.
Później je odpowiednio
układam i dobieram.
Powstaje wtedy piekny bukiet,
który wkładam do wazonu
jakim jest list.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.