Wiosenny sen
Gdzieś na wietrze,
Podczas wiosennej zamieci,
Poukładały się nasze marzenia.
Wiatr gnał przed siebie,
Marzenie jedno ognia nie wznieci,
A w nas zostały tylko westchnienia.
Gdzieś w środku drogi,
Przejechał rydwan.
Siedziała obok Wiosna i Wiatr.
Schodzili razem w dół na gościniec
Wiosna w promieniach,
Wiatr myśli brat.
Poszli przed siebie goniąc za
lśnieniem,
A po nich przyszło letnie
natchnienie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.