Wiosna
nie chciałam uwierzyć
póki smugi światła nie przebiły szyb -
na wylot ich długie języki szły
ja jestem niebo zbudzone
po zimowym śnie milczenia
usta mam szyte złotą nicią słońca
nie chciałam uwierzyć
że to mogą być
ciche głosy przyszłych dni
moje stopy wrosły w ziemię
z której jestem coraz bardziej
a konar ręki wspiera płótno nocy
nie mówię - jestem
bo
tak trudno uchwycić jest chwilę
autor
LilaRouge
Dodano: 2010-03-27 22:30:44
Ten wiersz przeczytano 370 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.