Wiosna tuż, tuż...
Uszy mi zmarzły, choć wiosna tuż, tuż,
Chyba znów szalik przeproszę.
Już nie mam przecież piętnastu lat
I nie najlepiej chłód znoszę.
Postoję gdzieś, zaraz dygotki,
Popijam więc herbatę z rumem.
W pogodny nastrój wprawiam się,
Wiosenny, z lekkim szumem.
Komentarze (13)
Rum na dygotki wskazany, a wiersz choć humorem pisany,
podoba mi się :)
Wiosennie i z humorkiem.
A ja popijam colę z rumem i cytrynką ;)
Też dostaję dygotek, zimno i wietrznie za oknem :)
ciepła cherbata zrumem kazdego rozgrzeje nawet
zmarzlucha ,sympatyczny miły do słuchania obraz sami
wyobrazić sobie możemy.Pozdrawiam
uwielbiam herbatkę z rumem...dobry pomysł:)
podoba mi się, tylko te dygotki jakoś wprawiają mnie w
dygotki :):):) osobiście bym je zmieniła :)
pozdrawiam
pierwsze słowa jakie wpadły po przeczytaniu .....fajny
:))))..pozdrawiam ciepło
przyjemnie się zrobiło :-)
Zaproś kogoś na tą herbatkę. We dwoje cieplej i
weselej. Pozdrowienia.
Pozdrawiam z przedwiosennym humorem
Wiersz przedwiosenny i nastrój przedwiosenny!
Pozdrawiam!
Tez sie usmiechnelam,chyba sobie zrobie herbatke z
rumem.!!!!
Lekko i humorem wiec usmiecham sie,,pozdrawiam