wiosno…
za barykadą siedzę znękana
którą bezradność z niemocą tkała
a tam za oknem na przekór troskom
wiosna buchnęła śpiewką radosną
natura mruży zalotnie oko
lecz serce oplótł bolesny kokon
strach o najbliższych zmysłami targa
wyciąga macki zdradziecka plaga
wiosno kochana przywróć nadzieję
że zło opuści zmartwiałą ziemię
autor
fatamorgana7
Dodano: 2020-03-30 08:23:52
Ten wiersz przeczytano 4619 razy
Oddanych głosów: 95
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (89)
Coś z nią jest nie tak?
Małgosiu, u mnie za oknem biało, zimie się o czymś
przypomniało, wiosna gdzieś się zapodziała. Mam
nadzieję, że wróci kapryśna pani ze skowronkami i
słonecznymi promieniami:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
To jest czas na ludzką solidarność.
Wkrótce wróci normalność
Pozdrawim :)
Wiosna dostosowała się do ogólnej smuty. Szaro, zimno,
nijako.
Pozdrawiam cieplutko Małgosiu :):)
Śliczny. Pozdrawiam
Ja się jeszcze nie daję panice, ale mi coraz bardziej
smutno. Koledzy nie podają mi ręki przy powitaniu,
kawiarnie zamknięte, A kiedy spotkałem znajomych i
rozmawiałem z nimi (było nas troje) podjechała policja
i przez szczekaczkę rzuciła "Proszę nie robić
zgromadzenia!". Czuję się jak aresztant.
Też się dołączam do prośby... pozdrawiam
Wiosna w tym roku smutna czekamy na lepsze dni -
dołączam się do prośby:-)
pozdrawiam
to jest marzenie każdego z nas,
pozdrawiam:)
też się pod tym podpisuję
Tez podpisuję się pod petycją do wiosny.
Podobnie myślę. Z nadzieja czekam na normalność.
Pozdrawiam cieplutko, życzę pogody ducha:)
Przyłączam się do prośby. Chyba zmieniłabym "przywróć"
na "wzmocnij",
bo jak powiadają "nadzieja umiera ostatnia". Miłego
dnia fatamorgano:)
Wiosna...a u mnie znów biało i zimno. Pozdrawiam.
Wiosna, a tu zamęt, niepokój i jutro niewiadome
Pozdrawiam serdecznie :)