Wirtualne pocałunki
DLA ANDRZEJA
Noc już czarną peleryną okryła niebo
Zapaliła pięknie latarnie gwiazd,
Po drugiej stronie ekranu -czekasz Ty
Po tej stronie -czekam Ja.
Zaczyna się nasza piękna nocna rozmowa.
Czekaliśmy na nią cały dzień,
A teraz się do siebie wirtualnie
przytulamy,
Pieszcząc się czule słowami.
Błądziliśmy w sieci w poszukiwaniu
Zagubionego szczęścia.
Szukaliśmy drugiej połowy serduszka,
A teraz mamy siebie...
I szczęście tuż obok..
Nie ma juz pustki
Nie ma samotności..
Przed nami prosta i piękna droga...
Droga do miłośći !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.