wirując z uniesioną głową
.... tym, co we dwoje
Zapuściła się pomiędzy figury głodu
na molo
a ja już zapomniałem niemal jak się
śmiać
Charlotte czasem śni o wiszących
ogrodach
a ja już nie wskakuję w biegu do
pociągów
W podróży na wschód otuliły mnie
pragnienia
a wędrowałem ufny pośród rozpalonych
remiz
choć jest mnie jakby powoli mniej
podglądam swe miejsca na ziemi
Coś nie dawało jej spokoju nad ranem
pytałem ile jeszcze nam zostało tańców
rozszalałych
Teraz pojechała na chwilę i kwilę pod
drzwiami
oczadzony odmiennym pamiętaniem.
... wędrującym za dnia, kochającym za życia
Komentarze (1)
bardzo dojrzały i ...jakiś taki tęskny wiersz,jest w
nim tajemnica..