wisielec radosny
widziałam Go..
..najprawdopodobniej w piątek dokona
aktu przez który będzie potępiony.
Wiesz, słyszałam Jego serce i wiem że
nie potrafi już być okrutnym
w pseudoświecie okrucieństwa wymagającym
-jest lekki jak płatek róży
i pisze wiersze a otaczający ludzie nie
znają jego myśli- znają powłokę którą
porzucił kilka lat temu.
On jest smutny, bezsilny i przygnębiony
Jest torturowanym dzieckiem przez mechanizm
upadłego świata za który zresztą modli się
każdego dnia jakby był opętanym.
Dlaczego cierpi?
Czy to stary wybór którego dokonał podczas
pierwszych narodzin czy...?
Moim zdaniem jeśli modli się za świat który
miażdży Jego duszę jest idiotą.
Komentarze (18)
Arek Woźniak Serdecznie pozdrawiam :)
A jak ludzie się modlą za wrogów, za tych co im
krzywdę robili. To co są idiotami? Przedwczoraj
oglądałem film o wymordowaniu przez czerwonych w
wojnie Hiszpańskiej 53 księży (szli na śmierć z
przebaczeniem na ustach dla swych morderców). Ale
wiersz mnie zaintrygował swoim przesłaniem. + i Miłego
dnia Czwórko.
byłem, przeczytałem. nic mądrego, ani głupiego nie
napiszę. sorry.
mogę pozdrowić, więc pozdrawiam :)